Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
tak wyszło, że Maciuś bardzo go prosi o pozwolenie na tę zabawę.
- Ach, jeden dzień można zaczekać - powiedział premier.
I Maciuś aż podskoczył z radości. Włożył krótkie futerko, żeby mu nie przeszkadzało - i po chwili już lepił kule śniegowe i rzucał się z chłopakami. Z początku w Maciusia nie rzucali kulami, nie wiedzieli czy wolno. Ale Maciuś zauważył, że w niego nie celują, więc krzyknął:
- Wymawiam! Słuchajcie, to nie zabawa, że ja w was rzucam, a wy nie. Tak to nie sztuka. Już wy się nie bójcie, potrafię się obronić. Kule przecież to nie zatrute strzały.
Więc dobrze. Teraz podzielili się
tak wyszło, że Maciuś bardzo go prosi o pozwolenie na tę zabawę.<br>- Ach, jeden dzień można zaczekać - powiedział premier.<br>I Maciuś aż podskoczył z radości. Włożył krótkie futerko, żeby mu nie przeszkadzało - i po chwili już lepił kule śniegowe i rzucał się z chłopakami. Z początku w Maciusia nie rzucali kulami, nie wiedzieli czy wolno. Ale Maciuś zauważył, że w niego nie celują, więc krzyknął:<br>- Wymawiam! Słuchajcie, to nie zabawa, że ja w was rzucam, a wy nie. Tak to nie sztuka. Już wy się nie bójcie, potrafię się obronić. Kule przecież to nie zatrute strzały.<br>Więc dobrze. Teraz podzielili się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego