najlepsi, chociaż fakty, którymi dysponuje Adamowski, są bolesne i mówią co innego. Oto one: pan Fus - pierwsza grupa inwalidzka, pan C. - odklejona siatkówka (niezdolny do służby wojskowej), pan F. - osteoporoza (nadaje się do leczenia szpitalnego), pan K. - zerwanie wiązadeł kolanowych na planie filmowym (sześć godzin na stole operacyjnym, do dzisiaj kuleje).<br><br> - W "Quo Vadis" musiałem mieć na planie młodych chrześcijan do ukrzyżowania. No jak ja mogę wziąć Fusa czy kogoś innego, jak oni we dwóch mają sto dwadzieścia lat i wyglądają tak, że krzyż się pod nimi urwie?<br><br>Życie, powiada Adamowski, jest brutalne: w filmach grają młodzi aktorzy i muszą ich