kwestiach dogmatycznych poszedł nasz pisarz za genewskim polemistą Henrykiem Bullingerem (In apocalipsim ... contiones centum, Bazylea 1557), ale nie przywiązywał do nich większej wagi i unikał zawiłości. Przyjąwszy generalnie rozumowanie prefiguracyjne, to znaczy objaśniwszy, że apokaliptyczne bestie to Rzym pogański i Rzym papieski, wybuchnął Rej pasją i zjadliwością, atakując ceremonie kościelne, kult świętych, odpusty, życie zakonne. Tematy znane z poprzedniej twórczości - różnica tylko w niespotykanym przedtem ostrym tonie.<br><br><tit>9. CZAS POGODY</><br><br>Następna książka przynosi uspokojenie i jest zarazem czymś w rodzaju summy życia. Mowa o dziele wydanym w latach 1567/1568, którego długi tytuł brzmi: Źwierciadło albo Kstałt, w którym każdy stan