Typ tekstu: Książka
Autor: Milewski Stanisław
Tytuł: Ciemne sprawy międzywojnia
Rok: 2002
innymi kupcy; prosili jednak o niepodawanie nazwisk, bo się bali. "Kurnatowskiego, pracującego w urzędzie od 1908 roku, uznać należy - stwierdził - za twórcę korupcyjnego systemu, zaszczepionego żywcem z policji rosyjskiej".
Gdy w czasie przerwy jeden z aspirantów policyjnych nazwał Wojnicza "łobuzem", ów trzykrotnie go spoliczkował. Jak z tego widać, atmosfera w kuluarach była bardzo gorąca... Zresztą nie tylko tam emocje prowadziły do rękoczynów. Gdy parę miesięcy później, w lipcu, redaktor Wojnicz miał nieszczęście wsiąść na ten sam statek do Młocin razem z Kurnatowskimi, krewka małżonka oskarżonego przez niego funkcjonariusza policji solidnie mu "nakładła po pysku", co goniące za sensacją popołudniówki skwapliwie odnotowały
innymi kupcy; prosili jednak o niepodawanie nazwisk, bo się bali. "Kurnatowskiego, pracującego w urzędzie od 1908 roku, uznać należy - stwierdził - za twórcę korupcyjnego systemu, zaszczepionego żywcem z policji rosyjskiej".<br>Gdy w czasie przerwy jeden z aspirantów policyjnych nazwał Wojnicza "łobuzem", ów trzykrotnie go spoliczkował. Jak z tego widać, atmosfera w kuluarach była bardzo gorąca... Zresztą nie tylko tam emocje prowadziły do rękoczynów. Gdy parę miesięcy później, w lipcu, redaktor Wojnicz miał nieszczęście wsiąść na ten sam statek do Młocin razem z Kurnatowskimi, krewka małżonka oskarżonego przez niego funkcjonariusza policji solidnie mu "nakładła po pysku", co goniące za sensacją popołudniówki skwapliwie odnotowały
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego