studiuje prawo i administrację.<br>&lt;gap&gt;&lt;au&gt;ANNA WOJCIECHOWSKA&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="world"&gt;&lt;tit&gt;Beyonce, OutKast i Clinton&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Nagrody Grammy rozdane&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Los Angeles&lt;/&gt; Beyonce Knowles, przedstawicielka Rythm and Bluesa oraz - zaocznie - weteran soulu Luther Vandross zdominowali niedzielną ceremonię rozdania muzycznych nagród Grammy.<br>Tuż za Beyonce uplasowali się raperzy OutKast. Dostali trzy złote gramofony. Tyle na scenie. A w kuluarach królowały plotki na temat piersi Janet Jackson obnażonej na finale Super Bowl. Janet była wielką nieobecną, co zresztą tłumaczyła dość niespójnie. Justin Timberlake zaś - odbierając dwie nagrody - grzecznie przeprosił za incydent sprzed tygodnia. Tu skandal był zakazany i wszystko wyreżyserowane. Jedynym zaskoczeniem było wyróżnienie Grammy... byłego prezydenta USA Billa Clintona