Typ tekstu: Książka
Autor: Stachura Edward
Tytuł: Się
Rok wydania: 1988
Rok powstania: 1977
tak.
Ale na pewno inaczej patrzy się na to ze strony od ulicy na prostokąt okna lub kwadrat dziedzińca, a inaczej z drugiej strony, z prostokątu okna lub kwadratu dziedzińca na ulicę.
To są na pewno dwie wielkie różnice: sieroctwo z przymusu i sieroctwo z wyboru.
Tak, tak.
Szczekają psy, kumkają żaby, grają polne świerszcze i wali serce.
Tu orkiestra i tam orkiestra.
- Przemyję trochę twarz.
- Bardzo cię boli, Michał?
- Nie.
Prawie nic.
Dzisiaj prawie nic.
Jutro będzie boleć.
A trochę więcej pojutrze.
Potem już będzie coraz lepiej.
- Naprawdę tak mi przykro, że to o mnie poszło.
- Chyba nie poszło o
tak.<br>Ale na pewno inaczej patrzy się na to ze strony od ulicy na prostokąt okna lub kwadrat dziedzińca, a inaczej z drugiej strony, z &lt;orig&gt;prostokątu&lt;/&gt; okna lub kwadratu dziedzińca na ulicę.<br>To są na pewno dwie wielkie różnice: sieroctwo z przymusu i sieroctwo z wyboru.<br>Tak, tak.<br>Szczekają psy, kumkają żaby, grają polne świerszcze i wali serce.<br>Tu orkiestra i tam orkiestra.<br>- Przemyję trochę twarz.<br>- Bardzo cię boli, Michał? &lt;page nr=21&gt;<br>- Nie.<br>Prawie nic.<br>Dzisiaj prawie nic.<br>Jutro będzie boleć.<br>A trochę więcej pojutrze.<br>Potem już będzie coraz lepiej.<br>- Naprawdę tak mi przykro, że to o mnie poszło.<br>- Chyba nie poszło o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego