Typ tekstu: Książka
Autor: Kowalewska Hanna
Tytuł: Tego lata, w Zawrociu
Rok: 1998
szkic dekoracji. Obok niego pochylała się nad kartonem nowa asystentka. Przechyliła głowę i wtedy jej długie, jasne włosy spłynęły na podłogę i przykryły interesujący go szczegół rysunku. Michał zapatrzył się na splątane nitki, poprawił w zamyśleniu parę niesfornych kosmyków, zharmonizował ze szkicem tak, że włosy i czarne linie tworzyły teraz kunsztowną całość.
Patrzyłam na to z głębi widowni, idąc wolno ku scenie, na której pracowali. Michał poczuł mój wzrok na sobie i obejrzał się w moim kierunku. Nie zmieszał się. Przeciwnie, ruszył ku mnie z odrobiną satysfakcji w kącikach ust. Widocznie przedtem zaplanował sobie podobną scenę.
- Nie chcę.
- Czego nie chcesz
szkic dekoracji. Obok niego pochylała się nad kartonem nowa asystentka. Przechyliła głowę i wtedy jej długie, jasne włosy spłynęły na podłogę i przykryły interesujący go szczegół rysunku. Michał zapatrzył się na splątane nitki, poprawił w zamyśleniu parę niesfornych kosmyków, zharmonizował ze szkicem tak, że włosy i czarne linie tworzyły teraz kunsztowną całość.<br>Patrzyłam na to z głębi widowni, idąc wolno ku scenie, na której pracowali. Michał poczuł mój wzrok na sobie i obejrzał się w moim kierunku. Nie zmieszał się. Przeciwnie, ruszył ku mnie z odrobiną satysfakcji w kącikach ust. Widocznie przedtem zaplanował sobie podobną scenę.<br>- Nie chcę.<br>- Czego nie chcesz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego