Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 28
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
podobno byli Polacy... swoi...
Barbara Tarnowska



W obronie rodzinnych firm kupieckich

Tatrzańska Izba Gospodarcza wystąpiła z listem otwartym do zakopiańskiego burmistrza Adama Bachledy Curusia w sprawie ekspansji dużych sieci handlowych na terenie miasta. Treść tego listu drukujemy niżej w całości.
Występując w imieniu członków Tatrzańskiej Izby Gospodarczej oraz szerokiej rzeszy kupców zakopiańskich, wyrażamy swoje zaniepokojenie z powodu instalowania się w naszym mieście obcych sieci handlowych.
Uważamy, że Zarząd Miasta posiada środki i narzędzia dla obrony interesów zakopiańskich podmiotów gospodarczych, związanych z handlem. Nie są one w chwili obecnej jeszcze przygotowane na podjęcie walki konkurencyjnej. Małe firmy kupieckie, najczęściej rodzinne, są jedynym
podobno byli Polacy... swoi...<br>&lt;au&gt;Barbara Tarnowska&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;W obronie rodzinnych firm kupieckich&lt;/tit&gt;<br><br>Tatrzańska Izba Gospodarcza wystąpiła z listem otwartym do zakopiańskiego burmistrza Adama Bachledy Curusia w sprawie ekspansji dużych sieci handlowych na terenie miasta. Treść tego listu drukujemy niżej w całości.<br>Występując w imieniu członków Tatrzańskiej Izby Gospodarczej oraz szerokiej rzeszy kupców zakopiańskich, wyrażamy swoje zaniepokojenie z powodu instalowania się w naszym mieście obcych sieci handlowych.<br>Uważamy, że Zarząd Miasta posiada środki i narzędzia dla obrony interesów zakopiańskich podmiotów gospodarczych, związanych z handlem. Nie są one w chwili obecnej jeszcze przygotowane na podjęcie walki konkurencyjnej. Małe firmy kupieckie, najczęściej rodzinne, są jedynym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego