wówczas siłę polemicznego argumentu; historia o głodówce jako lekarstwie pośrednio mówi o dobrobycie czy zbytku księżym. Ale istotą tych figlików jest postawienie duchownego katolickiego w sytuacji naturalistycznej, cielesnej, przyziemnej. Rejowi chodzi nieraz głównie o to, by ksiądz znalazł się w zasięgu zdarzenia pozbawionego wszelkiej podniosłości. Dwa przykłady:<br><br><q>Chłop, co ornat kupował<br>Wacek dobry towarzysz u plebana uźrzał,<br>Prosił, by z nim do kupca szedł, ornat mu obrał.<br>Włoży pop ornat na się, aż krótki przed sobą.<br>Ten rzekł: - "Na wacku się wzniósł, bo dłuższy za sobą". -<br>Ksiądz wacek odpasawszy i dzierżeć mu ji dał,<br>Ten go tyłem obrócił, a sam precz