Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o meblach, pracy na budowie, szczurach
Rok powstania: 2001
jeździło na, na obiad
No, Gierek sam z Francji przyjechał, został tutaj tym pierwszym sekretarzem
Ale oni nawet swój żwir sprowadzali Jak to miało być, kurczę, tego, no Swój żwir nawet sprowadzali z Francji Tirami przychodziło wszystko, no bo oni taki zawarli kontrakt
Wszystko swoje?
Wszystko ich, wyposażenie całe hoteli, kurczę, jakie te wykładziny U nas takich dywanów nie miałem jak te wykładziny
Człowiek w tamtych czasach to nie widział takiego zachodniego towaru w ogóle
No właśnie o to chodzi I przeważnie, te, robili, te, Araby
Co robili?
Araby przeważnie robili Marokańczycy
A jak pan ich nazwał?
Mułły kawlaste O kurczę
jeździło na, na obiad &lt;pause&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;No, Gierek sam z Francji przyjechał, został tutaj tym pierwszym sekretarzem &lt;pause&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Ale oni nawet swój żwir sprowadzali &lt;pause&gt; Jak to miało być, kurczę, tego, no &lt;pause&gt; Swój żwir nawet sprowadzali z Francji &lt;pause&gt; Tirami przychodziło wszystko, no bo oni taki zawarli kontrakt &lt;pause&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Wszystko swoje?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Wszystko ich, wyposażenie całe hoteli, kurczę, jakie te wykładziny &lt;pause&gt; U nas takich dywanów nie miałem jak te wykładziny &lt;pause&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Człowiek w tamtych czasach to nie widział takiego zachodniego towaru w ogóle &lt;pause&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No właśnie o to chodzi &lt;pause&gt; I przeważnie, te, robili, te, &lt;gap&gt; Araby &lt;pause&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Co robili?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;&lt;orig&gt;Araby&lt;/&gt; przeważnie robili &lt;pause&gt; &lt;overlap&gt;Marokańczycy&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;&lt;overlap&gt;A jak pan ich nazwał?&lt;/&gt;&lt;/&gt; <br>&lt;who1&gt;Mułły kawlaste &lt;pause&gt; &lt;vocal desc="laugh"&gt; O kurczę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego