Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
poparcie ponad połowy wyborców, przedstawił wczoraj zarys swych działań w drugiej kadencji.
Zapowiedział kontynuację polityki zagranicznej i walki z terroryzmem, dalsze reformowanie szkolnictwa, znaczące uproszczenie systemu podatkowego oraz poważną reformę systemu ubezpieczeń społecznych.
Bush zamierza dokonać zdecydowanych posunięć już na początku drugiej kadencji, czyli w pełni swej władzy, która zwykle kurczy się wraz ze zbliżaniem się kresu rządów. Dzięki jeszcze większej niż wcześniej przewadze republikanów w Kongresie prezydentowi będzie łatwiej forsować reformy. Musi się jednak liczyć z oporem niemal połowy społeczeństwa, która głosowała przeciwko niemu. Bush zapowiedział wczoraj, że będzie się starał być prezydentem wszystkich Amerykanów. - Będę waszym prezydentem bez względu na
Zapowiedział kontynuację polityki zagranicznej i walki z terroryzmem, dalsze reformowanie szkolnictwa, znaczące uproszczenie systemu podatkowego oraz poważną reformę systemu ubezpieczeń społecznych.
Bush zamierza dokonać zdecydowanych posunięć już na początku drugiej kadencji, czyli w pełni swej władzy, która zwykle kurczy się wraz ze zbliżaniem się kresu rządów. Dzięki jeszcze większej niż wcześniej przewadze republikanów w Kongresie prezydentowi będzie łatwiej forsować reformy. Musi się jednak liczyć z oporem niemal połowy społeczeństwa, która głosowała przeciwko niemu. Bush zapowiedział wczoraj, że będzie się starał być prezydentem wszystkich Amerykanów. - Będę waszym prezydentem bez względu na
poparcie ponad połowy wyborców, przedstawił wczoraj zarys swych działań w drugiej kadencji.<br>Zapowiedział kontynuację polityki zagranicznej i walki z terroryzmem, dalsze reformowanie szkolnictwa, znaczące uproszczenie systemu podatkowego oraz poważną reformę systemu ubezpieczeń społecznych.<br><name type="person">Bush</> zamierza dokonać zdecydowanych posunięć już na początku drugiej kadencji, czyli w pełni swej władzy, która zwykle kurczy się wraz ze zbliżaniem się kresu rządów. Dzięki jeszcze większej niż wcześniej przewadze republikanów w <name type="org">Kongresie</> prezydentowi będzie łatwiej forsować reformy. Musi się jednak liczyć z oporem niemal połowy społeczeństwa, która głosowała przeciwko niemu. <name type="person">Bush</> zapowiedział wczoraj, że będzie się starał być prezydentem wszystkich Amerykanów. - Będę waszym prezydentem bez względu na
