na każdym kroku tropiła spisek, ale byś była świadoma metod, jakimi mogą posługiwać się twoi znajomi, aby uzyskać to, czego pragną. Sporządzanie analiz, podobnych do tej, jaką przeczytałaś w kontekście poczekalni, to oczywiście ostrożność posunięta do granic absurdu. Czasami jednak wystarczy zdać się na własny... żołądek. Jest idealnym <orig>"manipulacjometrem"</> - często kurczy się gwałtownie, kiedy ktoś wbrew twojej woli prowadzi cię jak po sznureczku w sobie tylko znanym kierunku. Próżno bowiem szukać dokładnego i jednoznacznego rysopisu manipulatora. <br>- Na pewno jest egoistą, który za wszelką cenę dąży do osiągnięcia własnego celu, często jednocześnie deklarując prospołeczne intencje - mówi prof. dr hab. Wojciech Poznaniak, kierownik Zakładu