Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
sobie nie przypominam. Zawsze uważałem, że być wychrzczonym Żydem, księdzem i twórcą wyraźnie faszystowskiej filozofii w czasie okupacji w Polsce - to stanowczo za dużo.
WG: Przyzna pan jednak, ze była to próba pogodzenia tego, co jednostkowe, z tym, co ogólne. Ale zostawmy ks. Warszawskiego - sam powiedziałem, że jego poglądy były kuriozalne.
Wracam do propozycji Berenta. Dla niego szansą pogodzenia młodopolskiej antynomii "uniwersalizm - życie" był polski indywidualizm, i to był chyba ten kluczowy filozoficzny czy historiozoficzny punkt jego broszury. I nie mogę się zgodzić z nazwaniem tego personalizmem.
MP: Wobec tego, że zabierając poprzednio głos i przypominając personalistyczne zaszufladkowanie Berenta w podręczniku
sobie nie przypominam. Zawsze uważałem, że być wychrzczonym Żydem, księdzem i twórcą wyraźnie faszystowskiej filozofii w czasie okupacji w Polsce - to stanowczo za dużo.&lt;/&gt;<br>&lt;hi&gt;WG&lt;/hi&gt;: &lt;who7&gt;Przyzna pan jednak, ze była to próba pogodzenia tego, co jednostkowe, z tym, co ogólne. Ale zostawmy ks. Warszawskiego - sam powiedziałem, że jego poglądy były kuriozalne.<br> Wracam do propozycji Berenta. Dla niego szansą pogodzenia młodopolskiej antynomii "uniwersalizm - życie" był polski indywidualizm, i to był chyba ten kluczowy filozoficzny czy historiozoficzny punkt jego broszury. I nie mogę się zgodzić z nazwaniem tego personalizmem.&lt;/&gt;<br>&lt;hi&gt;MP&lt;/hi&gt;: &lt;who10&gt;Wobec tego, że zabierając poprzednio głos i przypominając personalistyczne zaszufladkowanie Berenta w podręczniku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego