człowiekowi przez chwilę spokoju... zaraz, kurna... przecież nie skończyłem...<br><br>Taka tutaj elegancja-Francja... ta terakota, te kafelki, ten papierek mięciutki pod kolor... odpierdzielili na tip-top i to teraz będzie publicznym sraczem, i do tego darmowym... w moim kochanym Positivie... to jest, kurna, najgłupszy standard... ogólnie dostępna toaleta i to, kurna, za darmo... ale taki jest standard Positive'a, nie ma co z tym dyskutować. Tak musi być i koniec... no pośpiesz się, bo musisz tam wracać i koordynować, a coś się zatrzymało i czuję, cholerka, że tak szybko to ze mnie nie wyjdzie... chyba z nerwów tak mi się stało... no