Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
Może nie dam rady, wtedy wrócę. Albo zrobię coś innego. A może dam radę. A na co mi dyplom magisterski w pracy w schronisku?
Dostał posadę recepcjonisty, bo akurat dziewczyna, która ją zajmowała, poszła przed dwoma miesiącami na urlop macierzyński. Michał przypuszczał, że ojcem jej dziecka jest cały 30-osobowy kurs narciarski, zimą goszczący w schronisku. Zbliżały się święta i związany z nimi tłok sezonowy. Dotychczas sam opędzał się z tą robotą, ale prawdę mówiąc, chłopak spadł mu jak z nieba. Wydostał tylko od niego numer telefonu jego rodziców i sam do nich zadzwonił, uspokajając ich, że synek żyje i ma
Może nie dam rady, wtedy wrócę. Albo zrobię coś innego. A może dam radę. A na co mi dyplom magisterski w pracy w schronisku?<br>Dostał posadę recepcjonisty, bo akurat dziewczyna, która ją zajmowała, poszła przed dwoma miesiącami na urlop macierzyński. Michał przypuszczał, że ojcem jej dziecka jest cały 30-osobowy kurs narciarski, zimą goszczący w schronisku. Zbliżały się święta i związany z nimi tłok sezonowy. Dotychczas sam opędzał się z tą robotą, ale prawdę mówiąc, chłopak spadł mu jak z nieba. Wydostał tylko od niego numer telefonu jego rodziców i sam do nich zadzwonił, uspokajając ich, że synek żyje i ma
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego