W Poczcie Metropolu zamieściliście list czytelnika, dotyczący koszy na śmieci w metrze. Chciałabym na niego odpowiedzieć.<br>Koszy na śmieci w metrze nie ma i nie będzie. Jest to spowodowane zapewnieniem bezpieczeństwa pasażerom. W koszu można podłożyć ładunek wybuchowy bądź jego atrapę. Może to spowodować alarm, który wstrzymałby na kilka godzin kursowanie pociągów. Poza tym w koszu można łatwo zaprószyć ogień. Kamery, które monitorują perony i dojścia do nich, bez problemu wychwycą postawiony pod ławką czy koło ściany zapomniany pakunek. W koszach paczek nie znajdą. Aby było czysto, pracownicy sprzątający stacje cały czas krążą po peronach i zbierają śmieci.<br>&lt;au&gt;Teresa Kućmińska<br>Rzecznik