Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Siedlecki
Nr: 35
Miejsce wydania: Siedlce
Rok: 1997
jako właściciel agencji detektywistycznej, powinien Pan dużo wiedzieć o swoich rywalach. Nie kusi Pana, aby wiedzę tę wykorzystać w wyborach?
- To prawda, że wiedzę mam sporą i nie ukrywam, że patrząc na nazwiska niektórych osób ubiegających się
o przepustkę do Sejmu, łapię się za głowę. Nie ukrywam też, że czasem kusi mnie, aby wiedzę o nich wykorzystać w kampanii wyborczej, ale wiem też, że nie tędy droga. Z jednej strony nie pozwala mi na to etyka zawodowa, a z drugiej to, że jestem przeciwnikiem kampanii negatywnej. Powinniśmy walczyć swoimi programami, a nie ,,hakami", jakie ktoś ma kogoś ma.
Z jednej strony
jako właściciel agencji detektywistycznej, powinien Pan dużo wiedzieć o swoich rywalach. Nie kusi Pana, aby wiedzę tę wykorzystać w wyborach?<br>- To prawda, że wiedzę mam sporą i nie ukrywam, że patrząc na nazwiska niektórych osób ubiegających się<br>o przepustkę do Sejmu, łapię się za głowę. Nie ukrywam też, że czasem kusi mnie, aby wiedzę o nich wykorzystać w kampanii wyborczej, ale wiem też, że nie tędy droga. Z jednej strony nie pozwala mi na to etyka zawodowa, a z drugiej to, że jestem przeciwnikiem kampanii negatywnej. Powinniśmy walczyć swoimi programami, a nie ,,hakami", jakie ktoś ma kogoś ma.<br>Z jednej strony
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego