Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Waldemar
Tytuł: Burza nad Wiłą. Dziennik 1980-1981
Rok: 2002
go nie odrzuciło. Pozostał jako nieprzyjemne lecz potencjalnie możliwe rozwiązanie. Myślę, że pozostał do końca tajemnicą. Przez całe rokowania nic w zachowaniu Komisji Rządowej nie wskazywało, że o nim wie. Nie ma o nim śladu również w relacji Giełżyńskiego i Stefańskiego, jedynej, która opisuje wydarzenia także z perspektywy Komitetu Wojewódzkiego, kwatery Komisji. Po szóstej wieczorem jeszcze podczas dyskusji telefon od wojewody. Komisja Rządowa jest gotowa wznowić rozmowy we wtorek rano, lecz nie obiecuje przywrócenia łączności. Rozmawiający z wojewodą Bądkowski powtarza, że ze strony Prezydium MKS jest to warunek rozpoczęcia rozmów. Jeżeli Komisji potrzeba głosu bardziej autorytatywnego, sprawę postawi się przed plenum
go nie odrzuciło. Pozostał jako nieprzyjemne lecz potencjalnie możliwe rozwiązanie. Myślę, że pozostał do końca tajemnicą. Przez całe rokowania nic w zachowaniu Komisji Rządowej nie wskazywało, że o nim wie. Nie ma o nim śladu również w relacji Giełżyńskiego i Stefańskiego, jedynej, która opisuje wydarzenia także z perspektywy Komitetu Wojewódzkiego, kwatery Komisji. Po szóstej wieczorem jeszcze podczas dyskusji telefon od wojewody. Komisja Rządowa jest gotowa wznowić rozmowy we wtorek rano, lecz nie obiecuje przywrócenia łączności. Rozmawiający z wojewodą Bądkowski powtarza, że ze strony Prezydium MKS jest to warunek rozpoczęcia rozmów. Jeżeli Komisji potrzeba głosu bardziej autorytatywnego, sprawę postawi się przed plenum
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego