Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
się więc grotołazce, że zasłabła. Miała prawo.
O godz. 19.00 wystartowali m.in. S. Łukaszczyk "Zbójnik", J. Gąsienica Roj, J. Stawowy i J. Walczak prowadzeni przez M. Kołodziejczyka. Dziewczynę oraz jej trzech kolegów wyciągnięto w szelkach Grammingera i wyprowadzono na powierzchnię. O godz. 3.40 wszyscy opuścili jaskinię.
11 kwietnia 1977 r. o godz. 19.00 zaalarmowano GOPR, że w Jaskini Czarnej, w rejonie Komina Węgierskiego, grotołaz Adam P. złamał nogę. Przy kontuzjowanym znajdowało się czterech kolegów.
O godz. 20.30 wyruszyła ratownicza ekipa pod kierownictwem M. Gąsienicy. Punktualnie o północy ratownicy dotarli na miejsce wypadku. Lekarz R. Janik udzielił
się więc grotołazce, że zasłabła. Miała prawo.<br>O godz. 19.00 wystartowali m.in. S. Łukaszczyk "Zbójnik", J. Gąsienica Roj, J. Stawowy i J. Walczak prowadzeni przez M. Kołodziejczyka. Dziewczynę oraz jej trzech kolegów wyciągnięto w szelkach Grammingera i wyprowadzono na powierzchnię. O godz. 3.40 wszyscy opuścili jaskinię.<br>11 kwietnia 1977 r. o godz. 19.00 zaalarmowano GOPR, że w Jaskini Czarnej, w rejonie Komina Węgierskiego, grotołaz Adam P. złamał nogę. Przy kontuzjowanym znajdowało się czterech kolegów.<br>O godz. 20.30 wyruszyła ratownicza ekipa pod kierownictwem M. Gąsienicy. Punktualnie o północy ratownicy dotarli na miejsce wypadku. Lekarz R. Janik udzielił
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego