4 - też krótkie. Kto?... Coraz mniej go to interesuje... Nie poruszają go nawet szalone pomysły wykradzenia więźniów, wyprowadzenia ich nocą poza mury. Te plany rodzą się w głowach tych, co pozostali wolni, ludzi z grupy "Reginy" - Marii Bohuszewiczówny. Kunicki nie wierzy w ich realizację, podobnie jak i w to, że lada dzień dzięki pieniądzom familii Janowiczów oraz dzięki zarządcy X Pawilonu, podporucznikowi Fursie, który ma dostać "dziengi" do łapy, uda się ucieczka.<br>...Jest już jesień, gromadzą się ołowiane chmury na dalekim niebie. Coraz ciemniej, coraz zimniej, coraz krótsze dni. Pod bladą twarzą więźnia, nad jego wysokim czołem, gęstwinę rudych włosów przecina czarna