astmą, po poważnych operacjach lub z żylakami na nogach już takiego komfortu nie mają. <br>Obsługa samolotu jest przeszkolona w udzielaniu pierwszej pomocy, zwłaszcza że żadna linia lotnicza nie zatrudnia na pokładach samolotów lekarzy. Można tylko liczyć na to, że wśród pasażerów znajdzie się medyk i udzieli pomocy. Albo na nadzwyczajne lądowanie.<br>Pasażerowie powinni więc zachowywać się rozsądnie, zanim wsiądą do samolotu. Porada lekarza jest szczególnie konieczna przed długim lotem transkontynentalnym. Pewniejszy to krok niż ratowanie się na pokładzie środkami nasennymi. Bo chociaż zapewnią głęboki sen, przy okazji rozluźnią mięśnie i przyczynią się do zwiększenia ucisku na żyły i zaleganie w nich