Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
jest stara, tradycyjna metoda przechowywania prądu w akumulatorach. Tyle że ładowanie zwykłych akumulatorów trwa kilka godzin. Trudno w takim wypadku mówić o wygodzie. Tu też potrzeba rewolucji. I rewolucja nastąpiła, choć mało kto o niej mówi. W marcu tego roku koncern Toshiba ogłosił, że wyprodukował z myślą o samochodach superakumulator ładujący się do pełna w niecałe pięć minut. A tyle to już można na stacji benzynowej (a raczej elektrycznej) spędzić.

Oczywiście, wysiłki inżynierów nie sprowadzają się jedynie do wymyślania, czym będą napędzane samochody za kilka lat. Do najświeższych wynalazków należy na przykład system utrzymywania bezpiecznej odległości. Gdy kierowca przed nami zwalnia - samoczynnie
jest stara, tradycyjna metoda przechowywania prądu w akumulatorach. Tyle że ładowanie zwykłych akumulatorów trwa kilka godzin. Trudno w takim wypadku mówić o wygodzie. Tu też potrzeba rewolucji. I rewolucja nastąpiła, choć mało kto o niej mówi. W marcu tego roku koncern Toshiba ogłosił, że wyprodukował z myślą o samochodach superakumulator ładujący się do pełna w niecałe pięć minut. A tyle to już można na stacji benzynowej (a raczej elektrycznej) spędzić. <br><br>Oczywiście, wysiłki inżynierów nie sprowadzają się jedynie do wymyślania, czym będą napędzane samochody za kilka lat. Do najświeższych wynalazków należy na przykład system utrzymywania bezpiecznej odległości. Gdy kierowca przed nami zwalnia - samoczynnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego