mamy tu typowy dla autora "Mieć i nie mieć" splot rzeczywistości i fikcji.<br> Co zatem spowodowało, że akurat ta powieść została przez krytykę potraktowana tak surowo? Z pewnością wpływ na to miał ogromny sukces napisanej wcześniej, najsłynniejszej książki Hemingwaya - "Komu bije dzwon", w cieniu której pełne nostalgii włoskie wspomnienia, rysowane łagodną, pastelową kreską, po prostu zblakły. Ojcowskie uczucia, którymi dojrzały bohater darzy młodziutką dziewczynę, nie pasowały do wizerunku twardego, cynicznego macho, który Hemingway budował przez całe życie. Przykład na to, że łatwo paść ofiarą własnej legendy.<br> Dodajmy sprawiedliwie, że "Za rzekę, w cień drzew" miało również swoich zagorzałych wielbicieli. Zaliczał się