honorarium sporą sumę na projekt "Feniks" SETI, dzięki czemu może się okazać jedynym twórcą SF, który od słów przeszedł do wspierania czynów.<br><au>Jacek Dukaj</au></><br><tit>Arthur C. Clarke: Młot Boga. Tłum. Magdalena Kucharska. Alkazar 1994</tit><br><br><tit>KRYTYCY O FANTASTYCE</tit><br><div type="art" sex="m"><au>Maciej Parowski</au><br><tit>Kabaret teologiczny</tit><br><br><intro>Fantastyczny kosmos bardzo długo pozostawał dziedziną ateistycznej obietnicy i laickiego pedagogicznego projektu.</intro><br><br>1. We wczesnych książkach Lema na pokładach kosmicznych statków znajdziemy Doktora, Koordynatora, Chemika, Fizyka, Inżyniera, Cybernetyka. Ni Księdza, ni Teologa tam nie uświadczysz.<br>Nie prosili się, fakt. Lecz gdyby nawet wyrazili chęć odbycia gwiezdnej podróży, na pewno nie zostaliby zaproszeni.<br>2. Mówi się, że Lem uciekł przed socrealizmem