Typ tekstu: Książka
Autor: Kabatc Eugeniusz
Tytuł: Vinum sacrum et profanum
Rok: 2003
je świętować. I morze, to nasze Morze Śródziemne, łączące trzy kontynenty, mare nostrum, stawało się święte. Filozofia rodziła się na jego pobrzeżach wraz z rozwojem kultury winnej. A wszystko przychodziło ze wschodu: z Gwiazdą Betlejemską, trzema mędrcami, ex oriente lux - szukając właściwego wyrazu dla myśli ludzkiej, dla naturalnych pragnień i łaknień człowieka. Dla tych najprostszych - codziennych, zmysłowych - ale i dla jego tęsknot metafizycznych. Słowem, nieodzownych na potrzeby stołu i ołtarza.
Mój Boże, czy nie za wysoko jednak człowiek sięga, porównując się do bogów? Claudio Magris w swojej sztuce o Stadelmannie, opowiadając jak to wielki Goethe pijał wino ze swoim sługą, pomija
je świętować. I morze, to nasze Morze Śródziemne, łączące trzy kontynenty, mare nostrum, stawało się święte. Filozofia rodziła się na jego pobrzeżach wraz z rozwojem kultury winnej. A wszystko przychodziło ze wschodu: z Gwiazdą Betlejemską, trzema mędrcami, ex oriente lux - szukając właściwego wyrazu dla myśli ludzkiej, dla naturalnych pragnień i łaknień człowieka. Dla tych najprostszych - codziennych, zmysłowych - ale i dla jego tęsknot metafizycznych. Słowem, nieodzownych na potrzeby stołu i ołtarza.<br>Mój Boże, czy nie za wysoko jednak człowiek sięga, porównując się do bogów? Claudio Magris w swojej sztuce o Stadelmannie, opowiadając jak to wielki Goethe pijał wino ze swoim sługą, pomija
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego