Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.04 (3)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
z Maltą strzelił gola, przebywając na boisku niespełna minutę, co jest rekordem w historii naszej kadry.
Za mały, za słaby
- Kiedy skończyłem podstawówkę, tata pojechał ze mną do Zabrza na trening juniorów Górnika. Po wyjściu na boisko pomyślałem, że chyba pomyliłem dyscypliny. Wszyscy wysocy jak koszykarze, potężnie zbudowani. Na dodatek lało i były fatalne warunki do grania. Wydawało mi się, że wypadłem całkiem nieźle. Ale po treningu podszedł do mnie trener i powiedział, że jestem za mały i się nie nadaję - wspomina Sikora.
Jego droga do ekstraklasy i do Górnika, któremu kibicuje od dziecka, wydłużyła się o kilka lat. Grał w
z Maltą strzelił gola, przebywając na boisku niespełna minutę, co jest rekordem w historii naszej kadry.<br>&lt;tit1&gt;Za mały, za słaby&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;- Kiedy skończyłem podstawówkę, tata pojechał ze mną do Zabrza na trening juniorów Górnika. Po wyjściu na boisko pomyślałem, że chyba pomyliłem dyscypliny. Wszyscy wysocy jak koszykarze, potężnie zbudowani. Na dodatek lało i były fatalne warunki do grania. Wydawało mi się, że wypadłem całkiem nieźle. Ale po treningu podszedł do mnie trener i powiedział, że jestem za mały i się nie nadaję&lt;/&gt; - wspomina Sikora.<br>Jego droga do ekstraklasy i do Górnika, któremu kibicuje od dziecka, wydłużyła się o kilka lat. Grał w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego