spokojnie<br>I tylko tysiąc dzielnych moli<br>W szafie Janeczki się mozoli.<br>Obsiadły wszystkie jej sukienki<br>I wygryzają deseń cienki:<br>Esy, floresy, ściegi, ścieżki,<br>Kółeczka, brzeżki i mereżki,<br>Różyczki, listki, piękne wianki<br>I delikatne wycinanki.<br>Na rano będą już gotowe<br>Prześliczne suknie koronkowe.<br><br>W tym samym czasie pilne mrówki<br>W mrowisku łamią sobie główki<br>Nad tym, jak utkać materiały,<br>By się Janeczce podobały.<br>Wreszcie zrobiły to najprościej:<br>Do jedwabników poszły w gości,<br>Kupiły od nich nitkę cienką,<br>Pająk posłużył za czółenko,<br>Pył barwny wzięły od motyli<br>I warsztat ruszył już po chwili.<br>Czółenko miga, szpulki brzęczą,<br>Jedwab się mieni barwną tęczą,<br>A tak