Typ tekstu: Książka Autor: Pawlikowska-Jasnorzewska Maria Tytuł: Świat na słomce Bożej Rok wydania: 1996 Lata powstania: 1922-1956
Zgłoś uwagę
UWAGA: Po wysłaniu zgłoszenia, otrzymasz wiadomość mailową z prośbą o jego potwierdzenie.
się zasadniczo od wszystkiego, co uważano u nas za ważne i zasługujące na utrwalenie w słowie. Najbliższą jej tradycją mogłaby być poezja dworska z epoki baroku, a ta nie miała w Polsce zbyt wysokich notowań, przeciwnie niż na przykład w kulturze francuskiej. W cytowanej autoocenie sama poetka pisze o "pustych łamigłówkach układanych w beztroskim pocie czoła". Każde słowo, po które sięgała autorka Pocałunków, było - by tak powiedzieć - przymierzane do układanej przez nią kompozycji. I jedynie zamysł artystyczny decydował o włączeniu go do wiersza. Wszystko pełniło rolę li tylko rekwizytu, nawet słowa należące do sfery sacrum. Dlatego - jak sądzę - Zawodziński pisał o
się zasadniczo od wszystkiego, co uważano u nas za ważne i zasługujące <br>na utrwalenie w słowie. Najbliższą jej tradycją mogłaby być poezja dworska z <br>epoki baroku, a ta nie miała w Polsce zbyt wysokich notowań, przeciwnie niż <br>na przykład w kulturze francuskiej. W cytowanej autoocenie sama poetka pisze <br>o "pustych łamigłówkach układanych w beztroskim pocie czoła".<br>Każde słowo, po które sięgała autorka Pocałunków, było - by tak powiedzieć - <br>przymierzane do układanej przez nią kompozycji. I jedynie zamysł artystyczny <br>decydował o włączeniu go do wiersza. Wszystko pełniło rolę li tylko rekwizytu, <br>nawet słowa należące do sfery sacrum. Dlatego - jak sądzę - Zawodziński pisał <br>o
wiemy, jak cenny jest Twój czas – zajmiemy Ci tylko chwilę.
Czy dasz nam szansę, abyśmy mogli dalej tworzyć źródło Twojej sprawdzonej, darmowej wiedzy, z której właśnie chcesz skorzystać? Bez wpływu z reklam będzie to po prostu niemożliwe.
Dlatego prosimy – dodaj naszą domenę, jako wyjątek lub skorzystaj z instrukcji i odblokuj wyświetlanie reklam na naszych serwisach.