zbliżającej się wizyty szefa rządu w &lt;name type="place"&gt;Waszyngtonie&lt;/&gt;.<br>&lt;au&gt;PAP, BBC, AP, AFP&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="world"&gt;<br>&lt;tit&gt;&lt;name type="place"&gt;Austria&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Rekompensaty głównym tematem kampanii wyborczej&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Walka o głosy emerytów&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Premier &lt;name type="place"&gt;Karyntii&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Jörg Haider&lt;/&gt; wpadł na oryginalny pomysł. Obiecał emerytom, którzy stracili finansowo na rządowej reformie systemu opieki zdrowotnej, wypłacenie rekompensat w wysokości 2,5 miliona euro z kasy landtagu.&lt;/&gt;<br>Gest &lt;name type="person"&gt;Haidera&lt;/&gt; nietrudno zrozumieć. Były szef skrajnej prawicy, tracący na popularności, obawia się przegranej w nadchodzących wyborach lokalnych, wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi. Emeryci - zazwyczaj zdyscyplinowani wyborcy - stanowią niebagatelną część ponadczteromilionowego elektoratu.<br>W grudniu 2003 r. średnia emerytura w &lt;name type="place"&gt;Austrii&lt;/&gt; wynosiła 787 euro. Otrzymywały ją ponad 2 miliony osób. Współrządzący konserwatyści