bardzo stresujący. Dlatego poprosiliśmy prokuraturę o przesunięcie przesłuchania o kilka dni.<br>Dziś w &lt;name type="place"&gt;Częstochowie&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Kulczyk&lt;/&gt; miał złożyć zeznania w sprawie spotkania na &lt;name type="place"&gt;Jasnej Górze&lt;/&gt; z &lt;name type="person"&gt;Romanem Giertychem&lt;/&gt;, wiceszefem komisji śledczej. &lt;name type="person"&gt;Kulczyk&lt;/&gt; oskarża go o próbę szantażu (za materiały obciążające prezydenta poseł miałby mu zapewnić bezpieczeństwo). Na razie prokuratura dysponuje tylko lapidarnym zawiadomieniem &lt;name type="person"&gt;Widackiego&lt;/&gt;. Dowody na poparcie swych słów miał przedstawić właśnie &lt;name type="person"&gt;Kulczyk&lt;/&gt;.<br>Tymczasem w Sejmie nie cichną komentarze po wtorkowej decyzji komisji, by &lt;name type="person"&gt;Widacki&lt;/&gt; nie był pełnomocnikiem &lt;name type="person"&gt;Kulczyka&lt;/&gt;. Wczoraj troje z ekspertów komisji zrezygnowało z doradzania jej.<br>Przewodniczący &lt;name type="person"&gt;Józef Gruszka&lt;/&gt; (&lt;name type="org"&gt;PSL&lt;/&gt;), który we wtorek zarzucił prawnikom, że wprowadzili komisję w błąd