Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
koniec studiów, w 1999 roku, przez kolegę ustosunkowanego "w branży". Przed pierwszym spotkaniem z kwiatem półświatka zadbała o charakteryzację. Styl eleganckiej intelektualistki zamieniła na perukę upiętą w fantazyjny kok, ostry makijaż oraz dżinsowy komplecik z mnóstwem zamków i srebrnych guzików. - Podobno "kotki lubią błyskotki", a ja miałam być taką "dyskotekową" laską - charakteryzuje swój ówczesny image. Miesiąc później kolega załatwił jej pracę sekretarki w Firmie. Oficjalna branża: import-eksport, szydło, mydło i powidło. Z osób widniejących na liście płac w biurze bywał jedynie dyrektor generalny, reszta wpadała na "zebrania" dotyczące nieoficjalnej strategii rozwoju Firmy.
Chodziło głównie o handel narkotykami i młodymi kobietami
koniec studiów, w 1999 roku, przez kolegę ustosunkowanego "w branży". Przed pierwszym spotkaniem z kwiatem półświatka zadbała o charakteryzację. Styl eleganckiej intelektualistki zamieniła na perukę upiętą w fantazyjny kok, ostry makijaż oraz dżinsowy komplecik z mnóstwem zamków i srebrnych guzików. - Podobno "kotki lubią błyskotki", a ja miałam być taką "dyskotekową" laską - charakteryzuje swój ówczesny image. Miesiąc później kolega załatwił jej pracę sekretarki w Firmie. Oficjalna branża: import-eksport, szydło, mydło i powidło. Z osób widniejących na liście płac w biurze bywał jedynie dyrektor generalny, reszta wpadała na "zebrania" dotyczące nieoficjalnej strategii rozwoju Firmy. <br>Chodziło głównie o handel narkotykami i młodymi kobietami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego