Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
złożyć petycję na ręce księcia-ministra Lubeckiego, u którego ja ci, panie Deczyński, przyjęcie wyrobię przez pośrednictwo radcy stanu Kalinowskiego z naszego ministerium...
Jakoż w dwa dni później stawił się Kazimierz w pałacu komisji skarbu i został dopuszczony przed oblicze włodarza finansów Królestwa. Książę-minister, już uprzedzony, przyjął go bardzo łaskawie, wysłuchał z twarzą pełną życzliwości, po czym przyjąwszy petycję oświadczył, iż rząd nie ma nic przeciw dopuszczeniu włościan do opłaty czynszów w zamian za powinności dla dworu; zaś co się tyczyć miało pretensji chłopskich do pana Czartkowskiego, wyraził przekonanie, wedle którego komisarz, jaki delegowany będzie z jego polecenia na grunt
złożyć petycję na ręce księcia-ministra Lubeckiego, u którego ja ci, panie Deczyński, przyjęcie wyrobię przez pośrednictwo radcy stanu Kalinowskiego z naszego ministerium...<br>Jakoż w dwa dni później stawił się Kazimierz w pałacu komisji skarbu i został dopuszczony przed oblicze włodarza finansów Królestwa. Książę-minister, już uprzedzony, przyjął go bardzo łaskawie, wysłuchał z twarzą pełną życzliwości, po czym przyjąwszy petycję oświadczył, iż rząd nie ma nic przeciw dopuszczeniu włościan do opłaty czynszów w zamian za powinności dla dworu; zaś co się tyczyć miało pretensji chłopskich do pana Czartkowskiego, wyraził przekonanie, wedle którego komisarz, jaki delegowany będzie z jego polecenia na grunt
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego