Jakub Frank, który twierdził, że Ziemią Obiecaną dla Narodu Wybranego jest Rzeczpospolita. Jeden z mistrzów chasydzkich w XIX wieku pisał, że Polska to kraj, w którym nawet drzewa i lasy pragną słyszeć hebrajskie modlitwy.<br><br> Właśnie przez pryzmat pięciu wieków tego doświadczenia, owej polsko-żydowskiej koegzystencji, a nie przez pryzmat pięciu lat, kiedy to niemieccy naziści zbudowali na polskich ziemiach fabryki śmierci, Byron L. Sherwin patrzy na Polskę. Twierdzi, że Polska jest dla Żydów skarbem duchowym, a dla wielu z nich przechowuje ona klucze do żydowskiej tożsamości. On sam uznaje się za Żyda, który nie zrozumiałby sam siebie, gdyby nie poznał Polski