Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
krawędź filara, za którym droga przewijała się w prawo. Drugi dochodzi do zachodu wyprowadzającego na krawędź 20-metrowej zalodzonej depresji. Poniżej znajdowały się zespoły trzeci i czwarty. Piąty zbliżał się ze sztywną asekuracją do miejsca, gdzie znajdowały się zespoły trzeci i czwarty. W pewnym momencie lina zespołu pierwszego strąciła niewielką lawinę pyłową. Prowadzący w zespole drugim osypany został śniegiem i po chwili (otrzepując się ze śniegu) stracił równowagę i obsunął się kilka metrów, zatrzymany na linie przez partnera. Prawdopodobnie ta sama lawinka porwała trzeci zespół. Wojciech S. usiłował hamować czekanem, lecz bezwładnie spadający partner pociągnął go za sobą. Lina spadających potrąciła
krawędź filara, za którym droga przewijała się w prawo. Drugi dochodzi do zachodu wyprowadzającego na krawędź 20-metrowej zalodzonej depresji. Poniżej znajdowały się zespoły trzeci i czwarty. Piąty zbliżał się ze sztywną asekuracją do miejsca, gdzie znajdowały się zespoły trzeci i czwarty. W pewnym momencie lina zespołu pierwszego strąciła niewielką lawinę pyłową. Prowadzący w zespole drugim osypany został śniegiem i po chwili (otrzepując się ze śniegu) stracił równowagę i obsunął się kilka metrów, zatrzymany na linie przez partnera. Prawdopodobnie ta sama lawinka porwała trzeci zespół. Wojciech S. usiłował hamować czekanem, lecz bezwładnie spadający partner pociągnął go za sobą. Lina spadających potrąciła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego