Typ tekstu: Książka
Autor: Mach Wilhelm
Tytuł: Życie duże i małe
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1959
głosem powiedziała: - To jest twój ojciec.
Masz ojca! Wraca.
Szarpnąłem się, chciałem pobiec.
Pamiętam ojca jak przez mgłę, śnił mi się często, ale różnie, najdłużej słyszałem jego straszny wysoki głos, gdy się żegnał z Mamą, gdy mówił do mnie coś, czego nie rozumiałem, rozbudzony ze snu przez obcych ludzi i ledwie żywy ze strachu - potem i głos zmieniał się w przypomnieniu rozmaicie, i w końcu nie byłem pewny niczego, ani postaci, ani twarzy, ani jakie miał oczy i włosy, niczego, niczego.
I tak bardzo na Ojca czekałem, tak chciałem, żeby wrócił.
Lecz nie wracał - i Mama umarła, a ja jeszcze bardziej czekałem
głosem powiedziała: - To jest twój ojciec.<br>Masz ojca! Wraca.<br>Szarpnąłem się, chciałem pobiec.<br>Pamiętam ojca jak przez mgłę, śnił mi się często, ale różnie, najdłużej słyszałem jego straszny wysoki głos, gdy się żegnał z Mamą, gdy mówił do mnie coś, czego nie rozumiałem, rozbudzony ze snu przez obcych ludzi i ledwie żywy ze strachu - potem i głos zmieniał się w przypomnieniu rozmaicie, i w końcu nie byłem pewny niczego, ani postaci, ani twarzy, ani jakie miał oczy i włosy, niczego, niczego.<br>&lt;page nr=23&gt; I tak bardzo na Ojca czekałem, tak chciałem, żeby wrócił.<br>Lecz nie wracał - i Mama umarła, a ja jeszcze bardziej czekałem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego