Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
to się godzi. A nic gorszego dla prawa niż stanowione w przekonaniu, iż chodzi o działanie nie na serio. Zachęceni przykładem z ojców miasta Kęty, którzy dzielnie wygrali prawniczą walkę o dopuszczalność zakazu picia wódki na swym rynku, rady innych miast ochoczo ruszają w ich ślady. Wolno im, zgoda. Działają legalnie. Ale czy roztropnie? "Król Jagiełło bił Krzyżaki i Pan Krupa chce być taki" - mówi dziecinna rymowanka. Co było dobre dla skweru w centrum miasteczka, zdolnego wyegzekwować ustanowiony zakaz, staje się śmiesznością w wypadku warszawskiej gminy Centrum. Wszyscy wiedzą (z twórcami zakazu włącznie), że nie ma ani kto, ani jak dopilnować
to się godzi. A nic gorszego dla prawa niż stanowione w przekonaniu, iż chodzi o działanie nie na serio. Zachęceni przykładem z ojców miasta Kęty, którzy dzielnie wygrali prawniczą walkę o dopuszczalność zakazu picia wódki na swym rynku, rady innych miast ochoczo ruszają w ich ślady. Wolno im, zgoda. Działają legalnie. Ale czy roztropnie? "Król Jagiełło bił Krzyżaki i Pan Krupa chce być taki" - mówi dziecinna rymowanka. Co było dobre dla skweru w centrum miasteczka, zdolnego wyegzekwować ustanowiony zakaz, staje się śmiesznością w wypadku warszawskiej gminy Centrum. Wszyscy wiedzą (z twórcami zakazu włącznie), że nie ma ani kto, ani jak dopilnować
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego