Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
przerwać, ale jak? nie chce go pytać o wczorajszy wieczór, skoro on sam nie mówi, próbuje znaleźć jakiś bezpieczny temat, w końcu zadaje rytualne pytanie, z którego chyba nic złego nie może wyniknąć:
- Jak tam w pracy?
Oryginalna kobieta mi się trafiła, może się dziać Bóg wie co, krew się leje, nawałnica przewala, a ta niezmiennie pyta, jak w pracy, co ją obchodzi moja praca, niech się lepiej zajmie swoją, coś niewiele z niej szmalu, chyba nie zamierza żyć na mój rachunek, chociaż i tego można się po niej spodziewać, mąż zaspokaja wszystkie moje potrzeby, rżnie mnie, kiedy tylko mam na
przerwać, ale jak? nie chce go pytać o wczorajszy wieczór, skoro on sam nie mówi, próbuje znaleźć jakiś bezpieczny temat, w końcu zadaje rytualne pytanie, z którego chyba nic złego nie może wyniknąć:<br>- Jak tam w pracy? <br>Oryginalna kobieta mi się trafiła, może się dziać Bóg wie co, krew się leje, nawałnica przewala, a ta niezmiennie pyta, jak w pracy, co ją obchodzi moja praca, niech się lepiej zajmie swoją, coś niewiele z niej szmalu, chyba nie zamierza żyć na mój rachunek, chociaż i tego można się po niej spodziewać, mąż zaspokaja wszystkie moje potrzeby, rżnie mnie, kiedy tylko mam na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego