Typ tekstu: Książka
Autor: Saramonowicz Małgorzata
Tytuł: Siostra
Rok: 1996
złość. Po co wszedł na ścieżkę, zamiast ruszyć
tłumiącym wszelkie dźwięki trawnikiem. - Idiota! - zaklął cicho. Zaciekawione
twarze zbliżały się do niego. Zza drzew wciąż wyłaniali się nowi pacjenci. Niektórzy
w piżamach, szlafrokach, część w normalnych, "cywilnych" ubraniach. Wyciągali
szyje. Przyspieszył kroku.
Dopiero w jasnym holu Jakub poczuł się bezpiecznie. Młoda lekarka uprzejmie słuchała
jego wyjaśnień. Tłumaczył, że szuka listu, który prawdopodobnie stąd wysłała
pani psycholog Baum.
- List? Rzeczywiście pani doktor była u nas parę miesięcy temu. Wracała czasem
do swojej dawnej pracy. A potem zdarzył się ten okropny wypadek. Pan jest z rodziny?
Tak mi przykro.
Prowadziła go szerokim korytarzem. Drzwi
złość. Po co wszedł na ścieżkę, zamiast ruszyć <br>tłumiącym wszelkie dźwięki trawnikiem. - Idiota! - zaklął cicho. Zaciekawione <br>twarze zbliżały się do niego. Zza drzew wciąż wyłaniali się nowi pacjenci. Niektórzy <br>w piżamach, szlafrokach, część w normalnych, "cywilnych" ubraniach. Wyciągali <br>szyje. Przyspieszył kroku.<br>Dopiero w jasnym holu Jakub poczuł się bezpiecznie. Młoda lekarka uprzejmie słuchała <br>jego wyjaśnień. Tłumaczył, że szuka listu, który prawdopodobnie stąd wysłała <br>pani psycholog Baum.<br>- List? Rzeczywiście pani doktor była u nas parę miesięcy temu. Wracała czasem <br>do swojej dawnej pracy. A potem zdarzył się ten okropny wypadek. Pan jest z rodziny? <br>Tak mi przykro.<br>Prowadziła go szerokim korytarzem. Drzwi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego