Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy,o rodzinie
Rok powstania: 2001
kolej rzeczy, nie?
Ja jestem zdania, że jak się daje komuś pieniądze, to się człowiek nie powinien pytać, na co wydaje.
Tak jest, bo jak dajesz, to dajesz.
To znaczy, jak dałem, to jest nie moja sprawa, na co wyda. Chyba że daję konkretnie na dany cel: masz tu na lekarstwa dla dzieci na przykład.
A, to jest inna sprawa.
No, albo masz tu na światło.
Czy masz tu konkretnie na światło albo masz konkretnie na telefon, bo rzeczywiście masz niezapłacony, nie mamy z tobą kontaktu. To wtedy tak, ale jeżeli tylko tak się daje, po prostu jako datek, no bo
kolej rzeczy, nie?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Ja jestem zdania, że jak się daje komuś pieniądze, &lt;gap&gt; to się człowiek nie powinien pytać, na co wydaje.&lt;/&gt;<br>&lt;who6&gt;Tak jest, bo jak dajesz, to dajesz.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;To znaczy, jak dałem, to jest nie moja sprawa, na co wyda. Chyba że daję konkretnie na dany cel: masz tu na lekarstwa dla dzieci na przykład.&lt;/&gt;<br>&lt;who6&gt;A, to jest inna sprawa.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;&lt;overlap&gt;No, albo masz tu na światło&lt;/&gt;.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Czy masz tu konkretnie na światło albo masz konkretnie na telefon, bo rzeczywiście masz niezapłacony, nie mamy z tobą kontaktu. To wtedy tak, ale jeżeli tylko tak się daje, po prostu jako datek, no bo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego