Typ tekstu: Książka
Autor: Pankowski Marian
Tytuł: Fara na Pomorzu
Rok: 1997
się, wskazując talerz. - Niestety, czy stety... kulinarne hic et nunc zadecydowało o pierwszeństwie zdarzeń. Pokażę przy okazji.
Hans skończył jeść. "Smaczna i nie ma wątpliwości, że grzybowa. Może nawet za dużo tego podstawowego smaku? A może powinienem przyjąć dzikość tej potrawy jako odkrycie?"
Brzęk porcelany. Gospodyni z półmiskiem, na którym leszcz ozłocony masłem; wieńcem ziemniaki posypane zieleniutką, drobno posiekaną pietruszką. Na osobnym talerzyku z wypalanej gliny tarty chrzan.
Mężczyźni patrzą na rybę i z ulgą witają inicjatywę gospodyni, która przemienia ościstego leszcza w bielutkie filety, oprawia je jarzyną, po czym wraca do kuchni, unosząc na półmisku płaski kręgosłup jak memento postu
się, wskazując talerz. - Niestety, czy stety... kulinarne hic et nunc zadecydowało o pierwszeństwie zdarzeń. Pokażę przy okazji. <br>Hans skończył jeść. "Smaczna i nie ma wątpliwości, że grzybowa. Może nawet za dużo tego podstawowego smaku? A może powinienem przyjąć dzikość tej potrawy jako odkrycie?" <br>Brzęk porcelany. Gospodyni z półmiskiem, na którym leszcz ozłocony masłem; wieńcem ziemniaki posypane zieleniutką, drobno posiekaną pietruszką. Na osobnym talerzyku z wypalanej gliny tarty chrzan. <br>Mężczyźni patrzą na rybę i z ulgą witają inicjatywę gospodyni, która przemienia ościstego leszcza w bielutkie filety, oprawia je jarzyną, po czym wraca do kuchni, unosząc na półmisku płaski kręgosłup jak memento postu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego