Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: W kraju niewiernych
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2000
wież wypuszczają się jakieś krzywe, asymetryczne krużganki. Nabierają ciała wiszące mosty wychodzące od wież. W środku nawy głównej... nie jestem pewien, pewnie to cienie od Madeleine.
Niemożliwe - ale może ja istotnie jestem w stanie dostrzec w czasie rzeczywistym zachodzące w niej zmiany?
W czasie rzeczywistym, akurat! Dwie godziny tu sterczę, letarg chyba jakiś. Coś jest ze mną nie tak.
*
Źle. Nie wiem co, ale strasznie to wygląda. Czarne fraktale kolców. Dlaczego Bedusadus i McVine tego nie wykryli? Teraz widać w każdym powiększeniu osocza, na tomografiach. Neożywokryst w moim ciele. Dużo i coraz więcej.
Zabije mnie. Terrence mówi: - Tygodnie.
Ktoś musiał mi
wież wypuszczają się jakieś krzywe, asymetryczne krużganki. Nabierają ciała wiszące mosty wychodzące od wież. W środku nawy głównej... nie jestem pewien, pewnie to cienie od Madeleine. <br>Niemożliwe - ale może ja istotnie jestem w stanie dostrzec w czasie rzeczywistym zachodzące w niej zmiany? <br>W czasie rzeczywistym, akurat! Dwie godziny tu sterczę, letarg chyba jakiś. Coś jest ze mną nie tak. <br>*<br>Źle. Nie wiem co, ale strasznie to wygląda. Czarne fraktale kolców. Dlaczego Bedusadus i McVine tego nie wykryli? Teraz widać w każdym powiększeniu osocza, na tomografiach. Neożywokryst w moim ciele. Dużo i coraz więcej. <br>Zabije mnie. Terrence mówi: - Tygodnie. <br>Ktoś musiał mi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego