niemal na pewno wygra z Bronisławem Geremkiem. Wygra jednak nie ze względu na swoją charyzmę czy dokonania z przeszłości, ale dlatego, że w sprawie jego kandydatury porozumiały się dwie główne siły europarlamentu: socjaliści i chadecy.&lt;/&gt;<br>Josep Borell tym ostatnim teoretycznie nie powinien się jednak podobać. 57-letni Hiszpan był przywódcą "lewaków" w czasie obrad Konwentu powołanego do opracowania europejskiej konstytucji. Ostro krytykował interwencję Stanów Zjednoczonych w Iraku, choć większość deputowanych z chadeckiej EPP uważała, że Waszyngton postępuje prawidłowo.<br>Josep Borell był przez wiele lat prawą ręką premiera Hiszpanii Felipe Gonzaleza. Mianowany w 1991 roku superministrem ds. rozbudowy infrastruktury i poprawy ochrony