Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
i zmieniali na swoją modłę. Niektóre z dawnych miast spoczywają dziś głęboko pod grubą warstwą lawy. Na nich powstały następne, nowocześniejsze. Ale żadna siła nie zdołała ich ujednolicić. Każde przyjęło nas po swojemu i pozostawiło po sobie odmienne wrażenia.
Z plaży w maleńkim kurorcie Giardini Naxos mieliśmy niesamowity widok. Po lewej stronie ośnieżony szczyt Etny z unoszącą się nad nią białą strużką dymu. Po prawej rozłożona na szczytach dwóch poszarpanych wzgórz Taormina, perła wschodniego wybrzeża Sycylii. To urokliwe miasteczko jest mekką dla turystów. Tłumy spacerują krętymi wąskimi uliczkami, zaglądając do licznych sklepików i restauracyjek. Z górującego nad nim zamku rozciąga się
i zmieniali na swoją modłę. Niektóre z dawnych miast spoczywają dziś głęboko pod grubą warstwą lawy. Na nich powstały następne, nowocześniejsze. Ale żadna siła nie zdołała ich ujednolicić. Każde przyjęło nas po swojemu i pozostawiło po sobie odmienne wrażenia.<br>Z plaży w maleńkim kurorcie Giardini Naxos mieliśmy niesamowity widok. Po lewej stronie ośnieżony szczyt Etny z unoszącą się nad nią białą strużką dymu. Po prawej rozłożona na szczytach dwóch poszarpanych wzgórz Taormina, perła wschodniego wybrzeża Sycylii. To urokliwe miasteczko jest mekką dla turystów. Tłumy spacerują krętymi wąskimi uliczkami, zaglądając do licznych sklepików i restauracyjek. Z górującego nad nim zamku rozciąga się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego