Bez ciebie źle i smutno wszędzie.</><br><br><div type="poem" sex="m"><tit>ZŁE DNIE</><br> "- O, niechaj twoje ręce, ach ileż<br> to wolę, kołyszą mnie, nie szarpią<br> mej biednej miłości..."<br> Paul Verlaine<br><br>We dnie milczę... Usta zaciskam... Jak gdyby nic...<br>Oczy błękit i smutek przymyka<br>I w zmrużeniu mi drży, jak muzyka,<br>Trzepot ramion i uśmiech twych lic.<br><br>Lecz gdy wieczór jesienny i zły<br>Czarnym makiem oczy zasnuje,<br>W szparach źrenic rankiem znajduję<br>Jeszcze ciepłe i gorzkie łzy.</><br><br><div type="poem" sex="m"><tit>30 PAŹDZIERNIKA</><br><br>Wieczór niebo zakrwawił chmurami,<br>Obłokami skrwawił pióra ptaszęce,<br>Dale sine, nieobjęte, przed nami<br>Jak w tęsknocie wyciągnięte ręce.<br><br>I gdzie pójdę, zawsze niebo skrwawione,<br>Dale sine i beznadziejne