Typ tekstu: Książka
Autor: Nienacki Zbigniew
Tytuł: Księga strachów
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1967
do barszczu", czyli nie ukrył pamiętnika w tym samym miejscu, gdzie ukrył skarby. Pozostawało więc tylko mauzoleum...
I znowu obudziła się we mnie podejrzliwość. Informacje o jeszcze jednej szachownicy wyjawił nam Kuryłło z tak lekkim sercem, że nieprawdopodobne się wydawało, aby wzbraniał się zrobić to pod groźbą pistoletu Fryderyka.
"Do licha, czego naprawdę chciał Fryderyk od Kuryłły? - rozmyślałem. - I kim jest Fryderyk, właściciel gangsterskiego samochodu, którym zdolny jest rozbić nawet gruby mur?"
- A Zenobia? Jaką rolę odgrywa Zenobia? - zapytałem siebie półgłosem.
Jakby w odpowiedzi na moje słowa oślepił mnie błysk latarki elektrycznej. Znajomy głos rzekł ironicznie:
- No tak, Zenobia. Że też
do barszczu", czyli nie ukrył pamiętnika w tym samym miejscu, gdzie ukrył skarby. Pozostawało więc tylko mauzoleum...<br>I znowu obudziła się we mnie podejrzliwość. Informacje o jeszcze jednej szachownicy wyjawił nam Kuryłło z tak lekkim sercem, że nieprawdopodobne się wydawało, aby wzbraniał się zrobić to pod groźbą pistoletu Fryderyka.<br>"Do licha, czego naprawdę chciał Fryderyk od Kuryłły? - rozmyślałem. - I kim jest Fryderyk, właściciel gangsterskiego samochodu, którym zdolny jest rozbić nawet gruby mur?"<br>- A Zenobia? Jaką rolę odgrywa Zenobia? - zapytałem siebie półgłosem.<br>Jakby w odpowiedzi na moje słowa oślepił mnie błysk latarki elektrycznej. Znajomy głos rzekł ironicznie:<br>- No tak, Zenobia. Że też
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego