przykrzy. Takie zwierzęta będą sobie mieszkały w Maciusinej stolicy, w pięknym mieście, wśród białych ludzi, a ja - człowiek, mam do śmierci siedzieć na tym pustkowiu. Dawniej to choć Murzyni się buntowali, więc się wojowało z nimi, a jak się zaprzyjaźnili z królem Maciusiem, siedzą cicho, nie napadają na nas i licho wie, po co my tu jesteśmy. Jeszcze rok albo dwa, to i strzelać się zapomni wreszcie.<br>Telegrafista chciał coś odpowiedzieć, a tu nagle telegraf zadzwonił.<br>- Oho, depesza jakaś.<br> <page nr=130> Aparat stukał, a na białym pasku papieru zaczęły się pokazywać litery.<br>- Oho, ho, ciekawa nowina.<br>- A co takiego?<br>- Nie wiem jeszcze. Zaraz