asem, ale Guru śmiało zabił królem i zagrał w kiera. E został teraz wpuszczony i mógł tylko odegrać &lt;orig&gt;fortę&lt;/&gt; trefl, po czym maszerował w karo do wideł D8 spod układu W7 w ręku. Swoja gra. <br>Po rozdaniu odbyła się krótka dyskusja:<br>Ile to jest? zapytali przeciwnicy nie chce nam się liczyć.<br>180 odpowiedział Guru także nie chce nam się liczyć, więc na wszelki wypadek zapamiętałem tę wartość. <br>Na drugim stole nasi zrealizowali kontrakt 2 pik z &lt;orig&gt;nadróbką&lt;/&gt; (+140), tak więc całkiem sporo zyskaliśmy, jak na &lt;orig&gt;częściówkowe&lt;/&gt; rozdanie. Pozostał jednak niedosyt- gdyby Guru grał to rozdanie w pokoju zamkniętym, końcówka bezatutowa byłaby