konkurentów. W środku jest ciasno, można się jednak do tego przyzwyczaić - jak do garnituru szytego na miarę. Podróżowanie w pięć osób to prawdziwy horror - twarde i mało wygodne fotele, a ustawienie pedałów na pewno pozostawia wiele do życzenia. To wszystko jednak nie przeszkadza temu, kto pokocha ten samochód. W pozostałych limuzynach ciche plaśnięcie drzwi odgradza nas od świata zewnętrznego, bezgłośne silniki, podwójne szyby. W Jaguarze odwrotnie, zżywamy się z samochodem i otaczającym nas środowiskiem. Wykończenie wnętrza to połączenie drewna i skóry. Wskaźniki, a właściwie trzy okrągłe wycięcia, w nocy podświetlone na bladoniebiesko są stylowe, ale słabo czytelne. Podobnie jak konsola środkowa