Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2926
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
warto przesiadać się na stacji Roosevelta, chyba że nie ma innego wyjścia. Do następnego peronu, skąd odjedzie metro na odpowiadającej nam linii, trzeba iść nieskończenie długo podziemnymi korytarzami.
System metra tworzy skomplikowane podziemne miasto. Kiedy wyjeżdża się zeń ruchomymi schodami, przyjemnie zaczerpnąć świeżego powietrza. Na Hankę, moją koleżankę, która studiuje lingwistykę na Uniwersytecie Jussieu, to podziemne miasto działa przygnębiająco. O ileż przyjemniej, jak wspomina, było jej w rodzinnym Koszalinie iść do autobusu na świeżym powietrzu, mijając drzewa, płoty i domy.
- Gdy tu przyjechałam, po miesiącu wpadłam w depresję - opowiada. - Wychodziłam z domu na zajęcia i zagłębiałam się w ciemne korytarze metra
warto przesiadać się na stacji &lt;name type="person"&gt;Roosevelta&lt;/&gt;, chyba że nie ma innego wyjścia. Do następnego peronu, skąd odjedzie metro na odpowiadającej nam linii, trzeba iść nieskończenie długo podziemnymi korytarzami.<br>System metra tworzy skomplikowane podziemne miasto. Kiedy wyjeżdża się zeń ruchomymi schodami, przyjemnie zaczerpnąć świeżego powietrza. Na Hankę, moją koleżankę, która studiuje lingwistykę na &lt;name type="place"&gt;Uniwersytecie Jussieu&lt;/&gt;, to podziemne miasto działa przygnębiająco. O ileż przyjemniej, jak wspomina, było jej w rodzinnym Koszalinie iść do autobusu na świeżym powietrzu, mijając drzewa, płoty i domy.<br>- &lt;q&gt;Gdy tu przyjechałam, po miesiącu wpadłam w depresję&lt;/&gt; - opowiada. - &lt;q&gt;Wychodziłam z domu na zajęcia i zagłębiałam się w ciemne korytarze metra
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego