mi powoli bez pośpiechu korzystać z tych udoskonaleń, które w końcu dowiodą swoich zalet.<br><br>Długie lata starałem się unikać komputera, bo pisanie ręczne, a nawet na maszynie jest nieporównanie wygodniejsze, a do tego o wiele szybsze (oczywiście, jeśli korzystamy z pomocy sekretarki, która przepisuje rękopisy). To ona, stojąc na pierwszej linii frontu, oswajała dla mnie komputer i dziś wciąż niechętnie korzystam z niego wtedy, gdy siedzę za własnym biurkiem. W podróży taszczenie laptopa jest wciąż olbrzymią niewygodą, a zalety ręcznego pisania są zupełnie nie do podważenia.<br><br>Pionierzy technicznych nowinek płacą cenę za ich stosowanie. Pamiętam, jak kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu lotnisko